Przeszłość: Looki #1

Heii!
Tu wreszcie Ola z porządną serią, tzn. serią, z której będziecie mieć ubaw. :D Dzisiaj zajmiemy się moimi starymi lookami. Szykujcie się na bekę.

MÓJ PIERWSZY LOOK:

OMG! Te usta, piegi.. Szkoda patrzeć. Aż nie wierzę, że to ja. xd Przynajmniej oczy ujdą, jeszcze jak była stara klinika piękna i w ogóle nie miałam pojęcia o blogach o msp. Co do look'u - Jest nawet, nawet, ale kolor bluzki, której użyłam prawie do niczego nie pasuje.. RZYGAM TENCZOM (bł. spec.) 3/10

LOOK NR 4:

Ekhm, znowu mieszanka kolorów.. Ale ja, jak byłam jeszcze niezbyt doświadczona, to kupywałam co mi się podoba (z reguły nie zmieniałam kolorów) i zakładałam na siebie. Różowy pasek na sukience pasuje do pudru na policzkach, ale okreslam ten look za nie udany, gdyż podobnie nie wiem skąd znalazł się tu biały.. 4/10

LOOK NR 10:

Klasa sama w sobie. [sarkazm!] Wszystko w innym odcieniu różowego, byle by było różowe! Niebieska bluzka, znowu puder.. Dodając, że biało-czerwony unikatowy tauaż na nogę w ogóle nie pasuje.. Totalna porażka. 5/10 Za te różne odcienie różowego. XD

Na dzisiaj to byłoby na tyle, gdyż moich śmiesznych look'ów jest bardzo dużo i postanowiłam z tego zrobić mini serię. (?) Gdy skończę oceniać moje look'i, to wtedy Wy będziecie się zgłaszać, a ja będę oceniać Wasze stare pomysły. ;)

Pozdrawiam,