Strony *-*

poniedziałek, 2 listopada 2015

Przesunięcie terminu & Kilka look'ów

Cześć!
Z tej strony Claudie.

Wdzisiejszej notce pokażę Wam kilka look'ów, jakie udało mi się (lub nie udało) ostatnio zrobić. Zanim jednak to nastąpi chciałabym przeprosić za tą prawie dwutygodniową nieobecność--byłam na wycieczce szkolnej do Wrocławia, a później nastąpiło Wszystkich Świętych, więc odwiedziłam dziadków. Poza tym, musiałam trochę pokuć, bo opuściłam się w nauce.

Kolejną sprawą jest przesunięcie terminu konkursu na logo. Nie dość, że zgłosiła się tylko jedna osoba, to jeszcze nie dostałam od niej pracy. Niestety, ale będę musiała anulować konkurs, jeżeli nie zgłoszą się minimum 3 osoby. Proszę, abyście napisali w komentarzu Wasz login oraz proponowaną przez Was datę końcową tego wydarzenia. Stwierdziłam, iż nie będę się narzucać i sami ustalicie wygodny dla Was dzień ogłoszenia wyników.

Skoro wszystkie informacje mamy za sobą czas przejść wreszcie do głównego tematu posta. Jak już wsponinałam, zaprezentuję Wam 3 stworzone przeze mnie w zeszłym tygodniu komplety. Można je zakupić, jednak proszę o wcześniejszy kontakt ze mną!



Pierwsza stylizacja na pewno jest najbardziej jesienna. Kolory, jakie w niej użyłam to bordowy, czerwony oraz brzoskwiniowy. Dobrze się z sobą komponują i, mimo podobieństwa, nie zlewają się ze sobą. Zestaw kosztuje łącznie 2475 sc, a zawiera 5 rzeczy. Look jest dość kontrowersyjny,  o czym świadczą buty.


Kolejna stylizacja jest już bardziej codzienna, ale nadal utrzymana w tematyce jesiennej. Dodałam do niej szalik/chustę, aby podkreślić klimat owej pory roku, jednak możemy również zobaczyć tutaj krótką bluzkę, która łamie to założenie. Tworząc ten zestaw chciałam, żeby był uliczny, ale i zwariowany zarazem. Myślę, iż udało mi się sprostać zadaniu i uzyskać wymarzony efekt. Za komplet trzeba zapłacić 2730 sc. Jest to nieco więcej, niż poprzednio, aczkolwiek nadal sądzę, że to przystępna cena, jak na 5 rzeczy.






Ostatni już na dzisiaj look składa się z największej ilości ubrań (6), więc niestety jest również najdroższy- kosztuje on bowiem aż 3275 sc. Komlet utrzymany jest w jedynie dwóch kolorach- miętowym i brązowym. Bardzo lubię to połączenie barw, jest naprawdę smakowite. Co prawda, za oknami widzimy opadnięte liście, a termometr pokazuje temperatury coraz bliższe zeru, mimo tego postanowiłam skorzystać z krótkich spodenek, bluzko-stanika i sandałek. Ktoś mi zabroni? Nie. No właśnie.




To już koniec. Przypominam o zgłaszaniu się do konkursu na logo i przepraszam raz jeszcze za nieobecność!
Pozdrawiam,
Klaudia
Claudie
MalinaDunia
























3 komentarze:

  1. Zrobiłaś świetne looki, nie przyczepię się do nich, bo są naprawdę bardzo ładne.
    Lecz zauważyłam błąd ortograficzny na samym początku:
    Nie pisze się "pokarze" tylko "pokażę"
    Florka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za miłe słowa i zwrócenie uwagi! Już poprawiam!

      Usuń
  2. Ja się zgłaszam do konkursu na logo :)
    olliwka1000, Livvy

    OdpowiedzUsuń