Jak wszyscy wiemy - niedługo wakacje, czyli czas, który kocha każde dziecko i nie tylko. Wakacje wiążą się też z wyjazdami czyli brakiem postów. Mój "plan wakacyjny" wygląda mniej więcej tak:
Pierwsze dwa tygodnie jestem w domu
Jadę na około miesiąc do Niemiec
Resztę jestem w domu.
Tak więc przez miesiąc postów ode mnie nie będzie. Dlaczego? Fakt faktem, jest tam internet i wszystko, ale chcę mieć czas dla siebie, ogółem mam tam znajomych (i jakimś cudem się z nimi dogaduję) i chcę z nimi spędzić jak najwięcej czasu, bo widujemy się tylko w wakacje. Kiedy będę w domu postaram się coś napisać, no ale też nie obiecuję, bo mam życie prywatne i przyjaciół, których, przyznaję, zaniedbuję. ;-; Przechodząc do rzeczy - pierwsze dwa tygodnie wakacji posty się ode mnie pojawią, miesiąc który będę w Niemczech raczej nie, ale być może coś tam napiszę z telefonu, a pod koniec też nie obiecuję, ale raczej się coś pojawi.
Tak to wygląda.
Teraz przechodzimy do moich ocen.
M>A>S>A>K>R>A. W tym roku szkolnym poszło mi FATALNIE. W ogóle jakoś się nie brałam do pracy z ocenami.
Od razu uprzedzam - NIE MAMY U NAS W SZKOLE JESZCZE E-DZIENNIKA. BĘDZIE DOPIERO OD NASTĘPNEGO ROKU SZKOLNEGO. Żeby nie było, że się boję dodać z internetu oceny, no ale ich tam jeszcze nie ma.
Prezentuje się tak:
Polski - 4 (powinnam mieć pięć, zajęłam pierwsze miejsce ze szkoły w konkursie i 13 miejsce w Polsce, ale nie wnikajmy)
Matematyka - 3 (ykhym)
Plastyka - 4
Historia - 3
Przyroda - 4
W-F - 5
Technika - 4
Muzyka - 5
Religia - 4
Zajęcie Komputerowe - 4 (też nie wnikajmy)
Angielski - 4
Zachowanie - bardzo dobre
A moja średnia to...
4.00
Tak, ekstra ;_; Super ;_; Bomba ;_; MeGusta ;_;
Ostatnio nadużywam MeGusta i ;_;
Także ten, moje oceny znacie, nie uczę się najgorzej, ale też nie najlepiej.
Matko, teraz idę do szóstej klasy. Test testy testem pogania.
Jak ja zdam? Nie wiem, ale sprawdziany diagnostyczne piątych klas poszły mi bardzo dobrze.
Post taki bez weny, kompletnie, nie mam na nic siły, chęci, chcę wakacje.
Takimi słowami kończę tego posta, żegnajcie.
Zgubiłam wszystkie moje loga, więc będę się żegnać z Wami moim psem. Pozdrawiam.
Też teraz będę szła do 6 klasy.
OdpowiedzUsuńMoja średnia to 4,65 xd
Czerwony pasek jest chyba od 4,75. Tak mało Ci brakuje xd
UsuńW szóstej nie jest tak źle XD Jestem już po, średnia może niezbyt zadawalająca, no ale z paskiem, test zaliczony bardzo dobrze... Nie ma się czego bać! Ok, trudniej jest, ale za to rok wyjątkowo krótki. My jakoś od stycznia do marca (czyli 3 miesiące) robiliśmy praktycznie same zadania przygotowujące do sprawdzianu szóstoklasisty, a później nam już odpuścili, bo materiału (pewnie też przez test) wystarczyło do ok. połowy maja... Także się nie bój.
OdpowiedzUsuńA wakacje już zaraz♥
Pozdrawiam!
Moja.to 5.30 w 5 kl. Wiem że słabo.jak.na.moja klasę.
OdpowiedzUsuńSnicerslady0
Serio :o
OdpowiedzUsuńCzy ja się dobrze ucze, że jestem w 6 klasie, a mam lepsze oceny od ciebie?
PS. Ze sprawdzianu szóstoklasisty nie da się nie zdać ;)
UsuńJa jestem w 6 klasie i jakoś przeżyłam .Jest OK. Boje się teraz 1 gimnazjum.
OdpowiedzUsuń~dzwoneczek011
Ja też idę do szóstej klasy, ech... boję się historii, będziemy mieli 2 godziny w tygodniu (n). A moja średnia to 5.27 :)
OdpowiedzUsuńteż będę miała 2 godz. w tygodniu, a babka od histy jest okropna :')
UsuńU nas też (n)
UsuńJa po 6klasie-teraz do gimby. Da się przeżyć, naprawdę. Testy końcowe (szustoklasisty) nie są takie trudne. I mnie średnia 5,20 i paseczek. ;)
OdpowiedzUsuńJa po 6klasie-teraz do gimby. Da się przeżyć, naprawdę. Testy końcowe (szustoklasisty) nie są takie trudne. I mnie średnia 5,20 i paseczek. ;)
OdpowiedzUsuńJa po 6klasie-teraz do gimby. Da się przeżyć, naprawdę. Testy końcowe (szustoklasisty) nie są takie trudne. I mnie średnia 5,20 i paseczek. ;)
OdpowiedzUsuńJam do gimby XD.
OdpowiedzUsuńJest spoko.
Nie to, że się chwalę, ale mam średnią...
5.75
Nie zasłużyłam, ale OK.
Mam wyluzowanych nauczycieli.
Moja klasa to klasa kujonów.
Średnia klasa? Chyba 5.20
Najgorsza średnia?
4.30
~Smalec|Koko.