czwartek, 23 kwietnia 2015

Co u mnie, blablablaaa | KisieleeeQ (czemu ta nazwa jest taka głupia?)

POMINCIE WSTEP, JESLI MACIE DOBRY HUMOR XD

O Matko.
Masakra.
To jest straszne.
Ten blog.
Tyle postów do kitu.
Dobra, komu chce się to czytać?
Sorry, mam zrytą banię.
Totalnie.

Przepraszam, i dla zasady cześć.
To ja, Marta. Nikt nie wie kim jestem. Normalka. 
Przypominam, więc, że to MÓJ blog.
Nie Miki, czy  jakiegoś innego redaktora, którego nie znam. MÓJ.
Jednak ona zzrobiła tu tyle, mimo sprawdzianu szóstoklasisty, nauki... znajdowałaś czas na ogarnięcie tej strony. Tak naprawdę to Twój blog.
I przepraszam, że nie złożyłam Ci życzeń urodzinowych. To strasznie chamsko z mojej strony. Chyba nie możesz nazwać mnie swoją przyjaciółką. Przepraszam też o tą awanturę z trlefonem, ale nadal nie jestem pewna, czy mnie nie okłamałaś. Przepraszam za to, źe zrobiłam z tego aferę i się obraziłam. Nie wiem, czy to czytasz. Nie wiem, czy to jest dobre miejsce, ale przepraszam.

No tak, nie oszukujmy się.  Nie pisałam od początku roku. I know. 
I nie jestem tą samą pozytywną dziewczynką, co rok temu.
Oh, sorry. Life is brutal. ♥
Hihihihi, stawiajmy serduszka to taki supi dupi ♥♥♥♥♥♥♥♥...
Dobra, już przestaję. Nie jestem pesymistką.
Przepraszam. 

Powiem teraz coś bardzo szczerego, i niekoniecznie miłego. Wygląd bloga.. nie podoba mi się, no. Przepraszam. Wiem, hejty lecą, bo przecież ktoś kto go robił napracował się, psuł oczy przez kilka dobrych godzin, ale powiedzcie szczerze. Czy Wam się podoba? Przepraszam.  Przepraszam.  Przepraszam.  Wiem, nie doceniam niczego, ale po prostu musiałam. I przepraszam (ponownie), lecz muszę go zmienić. Teraz mam natchnienie i chcę zrobić tutaj, na tym blogu coś pożytecznego. Ale jeszcze nie teraz. Dajcie mi miesiąc. Proszę. 

Dziękuję bardzo Oli i innym redaktorkom, za podtrzymanie tego bloga. Szczerze, to ja o nim wcale nie zapomniałam. Chciałam oszczędzić sobie widoki marnej pustki. A jednak dziś, kiedy wzięłam się w garść ujrzałam nowe posty, nowych redaktorów i nawet nowy nagłówek. Nie ważne, czy ładny, czy nie. Dziękuję,  naprawdę.

  Dobra, nie wiem, czy kogoś to interesuje, ale opowiem krótko, co u mnie.

Zacznijmy od lutego.
24 luty - mój najlepszy dzień w życiu. 
Koncert Katy Perry. Aww ♥
Spełniło się moje marzenie. I nadal nie wierzę. Zleciało tak szybko...
Łapcie kilka zdjęć.

(Unconditionally ♥ Płakałam straaasznie)


(Firework - ostatnia piosenka, jejku)

(The One That Got Away - moja ukochana, prawie na niej zasłabłam ♥)

Oczywiście mam o wiele więcej zdjęć z koncertu. Ale no tego, nie chcę spamic.
Napiszcie, czy chcecie wrażenia po koncercie. (Wiem, że był równe dwa miesiące temu, alee...)

No, to tyle. Przepraszam Was jeszcze raz.
No i pa.

10 komentarzy:

  1. W koncu sie odezwałas. Pisz czesciej
    ~Alkus

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeeej ! Marta żyje C:
    Cieszę się, że wreszcie napisałaś :)
    Mi podoba się wygląd bloga, ale rozumiem, każdy ma przecież swój gust ;)
    Oczywiście, że chce wrażenia po koncercie! :3 Katy jest extra !! :D Brakowało Cię tu na blogu :( ♥
    ~ XXXXXTOLKAXXXXX

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak zmień nagłówek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, to mój numer. :cZ Tolą też wymieniłyśmy się nr i wszystko ok. :c
    Jesli Ty podalas prawdziwy nr, too...
    Napisze do cb sms'a i po raz drugi dostaniesz ten nr.: /
    Czy Twoj nr to koncowka *** *** 381?
    Jesli tak to odpisz w komie, wysle Ci tg sms ze ja to ja (:
    Choc w sumie jest mi troche przykro z powodu, ze myslisz ze cie oklamalam. :/
    Co do wygladu, to przeciez masz prawo zmienic go, to twoj blog i ty o nim decydujesz co ma byc, a co nie.

    Tyle. :c
    Olcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to koncowka mojego numeru. Wyslij sms'a. Przepraszam, ale pisalam do Ciebie i wiadomosci nie dochodzily. :c Mam nadzieje, ze to ja sie pomylilam.

      Nadal Cie kocham.
      Jestem tym samym Kislem, co kiedys. Nadal moim marxeniem jest spotkac sie z Toba. Nie gniewaj sie, prosze.

      ...

      Usuń
  5. Nie zepsuło mi to humoru. Ja pamiętam ,że to twój blog. Pamiętam jak go niechcący odkryłam i zaczęłam czytać i mi się spodobało.
    Mam ochotę na wrażenia z koncertu. Fajnie ,że na nim byłaś. :)
    ~dzwoneczek011
    PS: KisieleeeQ kojarzysz mnie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje i jasne, ze Cie kojarze! Przeciez tyle pisalymy kiedys na msp!

      Usuń
  6. Hej fajnie ze wrocilas jestem PixiStar2#$ moderatorem na MSP i nie ta prawdziwa Pixi tylko tez blogerka
    Pozdro KisieleeeQ

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też byłam na Katy, wiesz, takie Caty Cat ze mnie =^.^= ( xdd ) Koncert był fajny!
    Poza tym, w końcu wracasz ;D

    OdpowiedzUsuń