wtorek, 28 lipca 2015

Moja historia z MSP...

Hellow!
Wczoraj miał być post, ale coś się popsuło i nie mogłam screenów robić. Bez screenów - brak posta. Ok to zaczynamy.

9 letnia Gabi jest u swojej przyjaciółki. Obserwuje jak jej Natalia wchodzi na swoje konto i na nim gra. W pewnym momencie prosi ją, aby stworzyła jej własną postać. I tak właśnie powstało pierwsze konto. Dziewczyna wchodziła na nie rzadko i wolno wbijała lvl.  Długo męczyła się, aby zdobyć 4 poziom. Po 3 miesiącach porzuciła grę. Kiedy postanowiła wrócić w październiku nie pamiętała hasła. Stworzyła więc nowe konto, którego nazwy dziś nie pamięta. Usunęła je z powodu kłótni z pewną użytkowniczką. W listopadzie powstaje konto 1babi1. Gabrysia szybko wbiła 4 lvl, po czym przeskakiwała na kolejne. Kiedy miała 10 nastąpiła aktualizacja i do gry weszło 100 lvl. Dzięki zmianom wbiła 12 poziom. Krótko potem kupiła VIP na tydzień. Zmieniła skórę na niebieską i zaczęła się ubierać w przypadkowe rzeczy. Następnie kupiła status jeszcze 2 razy, co tylko pogorszyło stan jej szafy. W maju 2014 weszła na konto po raz ostatni. Pod koniec czerwca spróbowała wejść na konto, lecz zapomniała hasła, a tak jej się przynajmniej zdawało. Okazało się, że... Aż wstyd się przyznać... Nie włączyła klawiatury numerycznej xD. Na lekcji informatyki w listopadzie 2014, postanowiła reaktywować konto. Właśnie wtedy mieli zastępstwo, więc grali całą lekcje w gry na internecie. Tym razem włączyła numeryczną i wpisała hasło poprawnie. Kiedy ujrzała swoją postać, stwierdziła, że pora coś zmienić. W domu kupiła rangę VIP i zmieniła kolor skóry i przewietrzyła szafę. Za królowały pastelowe kolory. Dużo osób twierdziło, że ładnie wygląda. W grudniu dostała laptopa i codziennie wchodziła na 1babi1. Kupowała VIPA, kręciła seki. Na przełomie marca/kwietnia odechciało jej się grać. Straciła chęć. Wolała blogi. Zaczęła robić coś czego jej znajomi nie rozumieli. Wcielała się w postacie i tworzyła historię. W maju powstał blog, który był założony przez nią i jej BFF. Jednak po tygodniu blog upadł. Wtedy Gabi wróciła do gry. Postanowiła zmienić styl. Z różowej słodkości, bo tak ją nazywano, stała się inna. Zaczęła ubierać to co jej się podobało, ale już nie w jednym kolorze. W czerwcu postanowiła blogować. Próbowała z własnym, ale nie dała rady. W lipcu zgłosiła się na 3 blogi. Została przyjęta na kres próbny tu... Dziś nadal ma chęci do gry i blogowania. Ma kanał na YT: Babi MSP.

Dziękuję jeżeli to przeczytałeś.
Papatki!
~Kafelek
PS. Nagrywam pierwszy teledysk...^^ A i pierwszy odcinek z MSP już jest!

2 komentarze: